Kolejne kilometry
-
DST
26.36km
-
Czas
01:16
-
VAVG
20.81km/h
-
VMAX
46.07km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Kellys
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tego dnia pogoda była dosyć ładna, więc postanowiłem, że wyskoczę sobie na rower. Lepiej mi się jechało niż poprzedniego razu mimo mocniejszego wiatru :) Jednak formy jeszcze brakuje. Trasa taka sama co poprzednio
Pierwsze km 2020
-
DST
26.35km
-
Czas
01:18
-
VAVG
20.27km/h
-
VMAX
52.68km/h
-
Temperatura
13.0°C
-
Sprzęt Kellys
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj z racji dosyć ładnej pogody wybrałem się z moim tatą na rower. Wiatr był dosyć mocny, co nie pomagało w jeździe. Trasa dosyć krótka, bo po takiej przerwie niestety brak formy :/
Wybraliśmy się z Banina do Kielna przez Tokary i z powrotem.
Trasę ogólnie oceniam dobrze mimo wiatru i wielu górek. Myślę, że jak kolejny raz wsiądę, to będzie się jechało dużo lepiej :)
Urlopowe kilometry 2
-
DST
41.63km
-
Teren
5.00km
-
Czas
01:57
-
VAVG
21.35km/h
-
VMAX
41.58km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Kellys
-
Aktywność Jazda na rowerze
W piątek 26. lipca również postanowiłem wybrać się na rower. Pogoda dopisywała. Mimo tego, że wiatr był dosyć mocny, to tym razem wiał z drugiej strony (podczas jazdy w stronę Gdańska Osowej). Także mimo wiatrowi jechało się bardzo przyjemnie, ponieważ nie trzeba było wracać jadąc pod wiatr.
Wybrałem się, aby pojeździć na Reja. Zrobiłem 2 rundki pod ostrą i wróciłem do domu, ale tym razem wracałem drogą koło leśniczówki, a nie koło centrum Osowa. Tym razem tylko 2 rundki, bo nie chciałem się męczyć tak bardzo jak poprzednio.
Dzięki temu, że tak dobrze mi się jechało średnia też jest trochę lepsza :-)
Urlopowe kilometry
-
DST
45.42km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:16
-
VAVG
20.04km/h
-
VMAX
45.88km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Kellys
-
Aktywność Jazda na rowerze
W poniedziałek, z racji czasu wolnego i ładnej pogody, wybrałem się na Reja. Zrobiłem 3 rundki pod ostrą i wróciłem do domu. Mimo ładnej pogody wiatr nie pomagał. Dlatego podczas powrotu do domu niestety bardzo spadła mi średnia. Fajnie było się ruszyć z domu, jednak muszę trochę pojeździć, ponieważ mięśnie nóg odmawiały posłuszeństwa na koniec.
Pierwsze km 2019
-
DST
46.42km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:26
-
VAVG
19.08km/h
-
VMAX
43.96km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Kellys
-
Aktywność Jazda na rowerze
W sobotę z racji ładnej pogody wybrałem się po raz pierwszy w nowym roku na rower. Było ładnie, słonecznie, chociaż w cieniu było dosyć zimno. Po jakichś 3 km zawracałem się do domu po czapkę. Pojechałem na Reja, gdzie z racji głodu odcięło mi prąd. Zrobiłem 2 rundki pod ostrą i dokulałem się do najbliższego sklepu. Po zjedzeniu 2 batonów i napiciu się coli miałem dosyć siły, aby wrócić do domu. Niestety nie udało mi się już rozgrzać i cały czas w czasie jazdy powrotnej było mi już zimno.
Ogólnie wypad uważam za udany, jednak czekam na wiosnę :)
Rozpoczęcie sezonu - rundki na Reja
-
DST
42.99km
-
Teren
7.00km
-
Czas
02:06
-
VAVG
20.47km/h
-
VMAX
47.18km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Kellys
-
Aktywność Jazda na rowerze
W końcu po prawie roku przerwy od roweru zdecydowałem się gdzieś pojechać. Pogoda dopisywała, słoneczko świeciło i było w miarę ciepło. Zdecydowałem się pojechać na Reja. Do Osowej jechałem przez Barniewice, a potem ul. Meteorytową jako, że ul. Planetarna została zamknięta na wysokości płyt. Na Reja zrobiłem 3 rundki pod ostrą i wróciłem do domu. Mimo ładnej pogody wiatr był dosyć zimny. Najbardziej czułem go zjeżdżając na Reja w dół łagodnym zjazdem. Ciężko było się rozpędzić do wyższej prędkości niż 37km/h. Ogólnie wyjazd zaliczam do udanych :-)
Po Trójmiejski Parku Krajobrazowym - z rodzinką
-
DST
41.68km
-
Teren
30.00km
-
Czas
02:36
-
VAVG
16.03km/h
-
VMAX
38.00km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Schauff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tego dnia była bardzo ładna pogoda, więc wybrałem się z tatą i siostrą na przejażdżkę po Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Jechało się naprawdę fajnie. Pojeździliśmy po lesie, później zjechaliśmy do Oliwy i wróciliśmy do domu.
Warmia + Mazury - przed siebie
-
DST
45.05km
-
Teren
30.00km
-
Czas
02:28
-
VAVG
18.26km/h
-
VMAX
42.45km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Schauff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jako, że w piątek zrobiła się ładna pogoda postanowiliśmy z moim tatą, że trochę sobie pozwiedzamy okolicę.
Najpierw pojechaliśmy do Swaderek, potem do pięknego kościoła w Orzechowie. Później pojechaliśmy do Kurek nad Łynę i lasami nad jezioro Łańskie. Tam zwiedziliśmy sobie ośrodek Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, znajdowały się tam bardzo ciekawe małe domki, w których mieściły się jedynie 2 łóżka. Cały ośrodek był jednak mocno zaniedbany.
Później pojechaliśmy do Rybaków, do ogromnego ośrodka Caritasu - ośrodek bardzo fajny z dużym terenem.
Ogólnie jechało się bardzo fajnie, świetna pogoda, bardzo fajnie jeździło się po tamtych lasach.
Warmia - na lody z rodzinką
-
DST
21.26km
-
Teren
20.00km
-
Czas
01:37
-
VAVG
13.15km/h
-
VMAX
34.83km/h
-
Sprzęt Schauff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Tym razem pojechałem z rodziną do miejscowości Pluszki na lody. Pogoda była bardzo ładna, tempo oczywiście spacerowe :-)
Warmia - wokół jeziora Pluszne
-
DST
40.90km
-
Teren
35.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
17.53km/h
-
VMAX
38.33km/h
-
Sprzęt Schauff
-
Aktywność Jazda na rowerze
Będąc na wypoczynku na Warmii, jako, że była ładna pogoda, postanowiliśmy z tatą zrobić sobie rundkę wokół jeziora Pluszne.
Planowaliśmy pojechać niebieskim szlakiem, jednak przez bardzo słabe oznakowanie spowodowane przez wandali (tabliczki na drzewach, które łatwo zerwać) trochę kluczyliśmy i miejscami musieliśmy przeciskać się przez chaszcze i tereny prywatne, jednak w rezultacie powróciliśmy na niebieski szlak. Wcześniej dodatkowo oznaczenie błędnie wyprowadził nas do Stawigudy, gdzie okazało się, że szlak się kończy i musieliśmy się cofać. Szlak chwilami wyglądał jak pieszy (drzewa powalone na drogę, chaszcze i szerokość - 1 m). Ogólnie jechało się bardzo fajnie, jednak mam duże zastrzeżenia co do oznaczeń - są bardzo słabe.